Hej! Pierwszy tydzień szkoły szybko minął. Nauczyciele na każdym z przedmiotów przypominają, że w tym roku czekają nas testy. Plan ma całkiem, całkiem, ale piątek jest beznadziejny. Od 11 do 16. Czasu tworzenie też jest coraz mniej, ale postaram się coś zrobić, tym bardziej, że mam kilka pomysłów. U mnie pogoda przeszła już na tryb jesienny i trzeba cieplej się ubierać.
Dzisiaj bransoletka pleciona z koralikami.
Podoba Wam się?
Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem.
♥Weronika♥
Bransoletka jest piękna. Ma bardzo ładne kolory. :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńładna :)
OdpowiedzUsuńJuż jesienny klimat w tej bransoletce. :D Świetna jest. :)
OdpowiedzUsuńPięknie ci to wyszło:) Super bransoletka:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe szare koraliki są super!
OdpowiedzUsuńU mnie też paskudna pogoda :(
Obserwuję <3
Bardzo ładna kompozycja. :) Idealna na jesień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kazik
Świetny pomysł :3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie! :D
http://always-made.blogspot.com
ja mam codziennie od 8 do 16 -.- ale cóż...w końcu klasa maturalna..
OdpowiedzUsuńpiękna bransoletka! :)
sama ją zrobiłaś ? :O chwali się :3
OdpowiedzUsuńmasz talent :D
Pozdrawiam i zapraszam :)
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK